„…poproszę o paszport…”, czyli historia pewnej kontroli.
Ameryka, kraina szczęśliwości gdzie ów szczęście i pieniądze leżą na ulicy, wystarczy się po nie schylić.
Oby po tym schylaniu pozwolono nam się wyprostować.
Jest rodzina. Rodzina ma plan. Zmieniamy wszystko w swoim życiu. Pobudzamy nasze kariery, tchniemy świeżość w nasz związek. Przeprowadzamy się do USA.
Czy może być lepszy plan? Czy może być bardziej piękne nieznane?
Wszystko idzie sprawnie. Przygotowania, pakowanie, paszporty. Załatwianie mieszkania, nowej pracy. No miód po prostu. Od samych przygotowań związek nabiera ponownego zmysłu i rozbłysku.
„Proszę usiąść na miejscu, zapiąć pasy. Lądujemy na lotnisku w NY”.
Jest udało się! Czy oby na pewno?
„Państwo na długo?, Jaki jest cel wizyty?”.
- Złowrogim pytaniom na lotnisku przy odprawie nie ma końca. Wreszcie zaproszenie do ponurego pomieszczenia gdzie wszystko jeszcze bardziej wygląda źle.
Zamiast drugiego miesiąca miłości zaczynają się godziny grozy.
„Czego Ci strażnicy, kontrolerzy od nas chcą?”
„Jesteśmy zwykłą parą jakich setki, tysiące, która chce TU zacząć od nowa!”
Czy oby na pewno?
DKF Kinochłon
5 IX 2024 /czwartek/
Godzina 18:30. Kino Iskra
Gość: Dr Maciej Białous